Orędzie Urbi et Orbi, Wielkanoc 2012

Herb B XVI

Drodzy bracia i siostry w Rzymie i na całym świecie!

Surrexit Christus, spes mea – „Zmartwychwstał Chrystus, moja nadzieja” (Sekwencja paschalna).

Niech do każdego z was dotrze radosny głos Kościoła, wraz ze słowami, które starożytny  hymn wkłada w usta Marii Magdaleny – pierwszej, która spotkała zmartwychwstałego Jezusa w poranek wielkanocny. Pobiegła do innych uczniów i z duszą na ramieniu powiedziała im: „Widziałam Pana!” (J 20, 18). Także my, którzy przeszliśmy przez pustynię Wielkiego Postu i bolesne dni Męki Pańskiej wznosimy dziś okrzyk zwycięstwa: „Zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!”.

Każdy chrześcijanin ponownie przeżywa doświadczenie Marii Magdaleny. Jest to doświadczenie zmieniające życie: to spotkanie z wyjątkowym Człowiekiem, który pozwala nam doświadczyć całego Bożego dobra i prawdy, który nas wyzwala, nie w sposób powierzchowny, chwilowy, ale wyzwala radykalnie, uzdrawia i przywraca nam godność. Dlatego Maria Magdalena nazywa Jezusa „moją nadzieją”: bo to On ją odrodził, dał jej nową przyszłość, dobre życie, wolne od zła. „Chrystus moja nadzieja” oznacza, że każde moje pragnienie dobra w Nim znajduje realną możliwość: z Nim mogę ufać, że moje życie będzie dobre i pełne, wieczne, bo to sam Bóg stał się bliskim, aż do przyjęcia naszego człowieczeństwa.

Jednak Maria Magdalena, podobnie jak inni uczniowie musiała widzieć, jak Jezus był odrzucony przez przywódców ludu, pojmany, biczowany, skazany na  śmierć i ukrzyżowany. Musiało być straszne widzieć, jak uosobiona Dobroć została poddana ludzkiej niegodziwości, Prawda wyszydzeniu przez kłamstwo, Miłosierdzie znieważone przez zemstę. Ze śmiercią Jezusa, wydawało się, że zawiodła nadzieja tych, którzy Jemu ufali. Jednak ta wiara  nigdy całkiem się nie zachwiała: szczególnie w sercu Maryi Panny, Matki Jezusa, płomień nadal świecił bardzo jasno nawet w ciemności nocy. Nadzieja na tym świecie nie może nie rozliczyć się z zawziętością zła. Przeszkadza w tym nie tylko mur śmierci, ale jeszcze bardziej ostre ukłucia zawiści i pychy, fałszu i przemocy. Jezus przeszedł przez tę śmiertelną intrygę, aby nam otworzyć przejście do Królestwa życia. Była taka chwila, kiedy Jezus zdawał się być pokonany: ciemności wtargnęły na ziemię, było całkowite milczenie Boga, a nadzieja słowem, które wydawało się daremne.

I oto w dzień po szabacie o świcie znajdują pusty grób.  Następnie Jezus ukazuje się Marii Magdalenie, innym kobietom, uczniom. Wiara odradza się bardziej żywa i silniejsza niż kiedykolwiek, teraz niezwyciężona, ponieważ budowana na decydującym doświadczeniu: „Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy, choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy”. Znaki zmartwychwstania świadczą o zwycięstwie życia nad śmiercią, miłości nad nienawiścią, miłosierdzia nad zemstą: „Żywego już Pana widziałam grób pusty i świadków anielskich, i odzież, i chusty”.

Drodzy bracia i siostry! Jeśli Jezus zmartwychwstał, to wówczas – i tylko wówczas – wydarzyło się coś naprawdę nowego, co zmienia kondycję człowieka i świata. Tak więc On, Jezus, jest kimś, komu możemy absolutnie ufać i nie tylko ufać w Jego orędzie, ale właśnie Jemu samemu, ponieważ Zmartwychwstały nie należy do przeszłości, ale jest obecny teraz, żyjący. Chrystus jest nadzieją i pociechą zwłaszcza dla wspólnot chrześcijańskich, które w sposób szczególny zostały doświadczone z powodu swej wiary przez dyskryminacje i prześladowania. Jest On obecny jako siła nadziei poprzez swój Kościół, blisko każdej ludzkiej sytuacji cierpienia i niesprawiedliwości.

Niech Zmartwychwstały Chrystus da nadzieję Bliskiemu Wschodowi, aby wszystkie grupy etniczne, kulturowe i religijne tego regionu współpracowały dla dobra wspólnego i poszanowania praw człowieka. Zwłaszcza w Syrii, niech nie będzie przelewu krwi i niech zostanie bezzwłocznie podjęta droga poszanowania, dialogu i  pojednania, jak tego również pragnie wspólnota międzynarodowa. Niech liczni uchodźcy pochodzący z tego kraju i potrzebujący pomocy humanitarnej znajdą przyjęcie i solidarność, które mogą łagodzić ich bolesne cierpienia. Niech paschalne zwycięstwo zachęci naród iracki, by nie szczędził wysiłków na drodze do stabilności i rozwoju. Niech w Ziemi Świętej, Izraelczycy i Palestyńczycy odważnie wznowią proces pokojowy.

Niech Pan zwycięzca nad złem i śmiercią wspiera wspólnoty chrześcijańskie kontynentu afrykańskiego, obdarzy je nadzieją, by stawiały czoło trudnościom, uczyni je wprowadzającymi pokój i twórcami rozwoju społeczeństw, do których należą.

Niech Zmartwychwstały Jezus pocieszy cierpiącą ludność Rogu Afryki i sprzyja jej pojednaniu; niech dopomoże regionowi Wielkich Jezior, Sudanowi i Sudanowi Południowemu, obdarzając ich mieszkańców siłą przebaczenia. Niech chwalebny Chrystus w przeżywającym trudne chwile polityczne Mali udzieli pokoju i stabilności. Nigerii, która w minionych miesiącach był terenem krwawych ataków terrorystycznych niech wielkanocna radość da siły niezbędne do ponownego podjęcia budowy społeczeństwa pokojowego, szanującego wolność religijną swoich obywateli.

Wesołych Świąt dla wszystkich!

Benedykt XVI

Tekst za oficjalnym serwisem Stolicy Apostolskiej

Dodaj komentarz